By Anna Nauka
Guilty pleasure na stałe weszło w naszą codzienność. Każdy z nas oddaje się swoim małym przyjemnościom, niektórzy z nas mówiąc o tym otwarcie, niektórzy w zaciszu swojego domu. Jednak czym tak naprawdę jest to zjawisko? Czy to tylko chwilowy trend, czy coś głębszego, co determinuje nasz styl życia?
W lecie 2020 roku mialam przyjemnosc wspolpracowac z kolektywem Brandico nad raportem z badań na temat tego niezwykle ciekawego zjawiska.
Zapraszam do przeczytania całości raportu, który prezentuje wyniki badań, odpowiadając na pytania m.in. Czym jest guilty pleasure? Czy istnieje tylko jedna definicja? Jakim guilty pleasure oddają się Polacy? Jak potencjał tego zjawiska wykorzystują marki?
A poniżej artykuł, który przedstawia moja, psychologiczna perspektywę tego zjawiska.
Kluczowym aspektem zjawiska “Guilty pleasure” są związane z nim stany emocjonalne, które ukryte są już w nazwie tego fenomenu: guilty ( z ang. winny, karygodny) pleasure (z ang. przyjemność, uciecha, rozkosz). Kiedy angażujemy się w aktywności, które definiujemy jako guilty pleasures przeżywamy zupełnie sprzeczne ze sobą uczucia. Z jednej strony niekomfortowe poczucie winy, wstydu czy też zażenowania z drugiej przyciągająca nas przyjemność, a nawet rozkosz. Jest to szczególnie interesujące, jeżeli zrozumiemy, że doświadczanie emocji, służy nam przede wszystkim do wartościowania sytuacji, które stan afektywny wywołują i adekwatnego, najbardziej pomocnego sposobu reagowania na dane sytuacje.
Poczucie winy, czy wstyd sa emocjami, które pojawiają się, kiedy nie udaje nam się zachowywać zgodnie z naszymi ideałami, systemem wartości lub nasze zachowania łamie społeczne, kulturowe normy. Dojrzałe i zdrowe przeżywanie poczucia winy pełni funkcję “kompasu moralnego”, pomagającego przyznać się do wstydliwego czynu i dążyć do naprawy naszych błędów, ale przede wszystkim skutecznie odwiesc nas od angażowania się w podobna sytuacje w przyszlosci. Przyjemność, z drugiej strony, jest czynnikiem składowym wielu pozytywnych emocji: szczęścia, zadowolenia, ekscytacji. Przyjemność odczuwamy w pozytywnych sytuacjach, doświadczeniach, które w konsekwencji rozpoznajemy, jako warte powtórzenia. Jedna z najwcześniejszych teorii dotyczących przyjemności, wywodząca się z Freudowskiej psychoanalizy, jest Zasada Przyjemności. Opisuje ona nasz instynkt dążenia do przyjemności i unikania cierpienia jako podstawową siłę do realizacji naszych psychologicznych i biologicznych potrzeb. Przyjemność jest impulsem, który zachęca do podejmowania działań zapewniających przetrwanie – jedzenia i rozmnażania się.
Bazowa definicja emocji komplikuje się, gdy zrozumiemy, że pierwotny związek pomiędzy afektem a doświadczaniem i ewaluacja sytuacji jest silnie modyfikowany przez historię naszych personalnych przeżyć i obserwacji społecznych. Jeżeli przyjrzymy się przykładowi jedzenia, jest ono nasza podstawowa potrzeba, niezbędna do przetrwania. Już w okresie niemowlęcym uczymy się przyjemności płynącej z jedzenia, która na tym wczesnym etapie szybko skojarzona jest z bliskością i byciem zaopiekowanym. Jednak w późniejszym okresie dowiadujemy się, obserwując nasze środowisko, że powinniśmy kontrolować nasza diete, spożywać mniej jedzenia. Jestesmy nieustannie ostrzegani, że brak restrykcji prowadzi do bycia “grubym” i odbiegania od idealnej normy smukłej, wysportowanej sylwetki. Jedzenia zaczyna wywoływać negatywne emocje, jak strach, czy właśnie poczucie winy. Związek między przyjemnością a poczuciem winy jest wzmacniany na przestrzeni lat, badania pokazują, że z czasem staje się one automatyczny i nieświadomy. Eksperymentalne badania przeprowadzone przez Goldsmitha w 2012 roku pokazały wręcz, że osoby, które były narażone na doświadczenie poczucia winy, odczuwały większą przyjemność z jedzenia czekoladowego ciasta w kolejnym etapie eksperymentu. Doprowadziło to badaczy do wniosku, że poczucie winy automatycznie aktywuje kognitywny aspekt odczuwania przyjemności co prowadzi do jej wzmocnienia. Trudno jest odmówić i kontrolować tak zintensyfikowana przyjemność.
Oczywiście poczucie winy, jak wspomniano wcześniej, może być motywatorem do modyfikacji niezdrowych zachowań. Lecz kiedy pytamy ludzi o chęć zmiany nawyków, które identyfikują jako “guilty pleasures ”, zwykle badane osoby wcale nie wyrażają chęci pozbycia się ich. Odczuwanie poczucia winy w sytuacjach o niskiej szkodliwości, bardzo czesto wiaze sie z perfekcjonistycznymi, czy nadmiernie krytycznymi standardami, które w naszej kulturze traktują przyjemność, jako hedonistyczne dogadzanie sobie. Jednak najnowszej badania dowodzą, że odczuwanie przyjemności, jest wręcz niezbędne do poprawnego funkcjonowania, na najbardziej podstawowym, neurologicznym poziomie. Bo właśnie przyjemność ma regulujący wpływ na funkcjonowanie nerwu błędnego (Vagal Nerve), a w konsekwencji poczucie bezpieczeństwa i ugruntowania. Badania doktora Robina L. Nabi pokazały, że media, takie jak telewizja, czy gry komputerowe, nie tylko pozwalają nam sie na chwile “odłączyć “od naszych stresow. Wpływają one aktywnie na redukcję stresu, pozwalają zmienić percepcję i sposób radzenia sobie z wyzwaniami na bardziej produktywny. Odgrywają one niezwykle ważną rolę w promowaniu pozytywnego zdrowia psychicznego.
“Co za dużo, to niezdrowo” mówi stare powiedzenie, w przypadku “Guilty pleasures” wydaje się, że zbyt dużo poczucia winy nie sprzyja naszemu zdrowiu. Zrozumienie i zaakceptowanie tego, co w naszym życiu daje nam przyjemność jest częścią osiągania zbalansowanego zdrowia psychicznego.
.